Także i ja myślę o chrześcijanach, którzy sądzą, że modlitwa - wybaczcie za takie określenie - to mówienie do Boga jak papuga.

Nie - modlitwa wypływa z serca, z wnętrza. Natomiast jak mówi Jezus - kiedy się modlisz, zwróć się do Boga jak syn do swego ojca, który wie, czego potrzebujesz, zanim go o to poprosisz (por. Mt 6,  8).

Może to być także milczące odmawianie "Ojcze nasz": skoro staniemy pod spojrzeniem Boga, przypomnimy sobie o Jego ojcowskiej miłości, to wystarczy, by być wysłuchanym" - z homilii Ojca Św. Franciszka w dniu 02.01. 2019r.